To wiedzą już uczniowie klasy 2b, którzy odwiedzili Muzeum Krasnali przy ulicy Wąsowicza. Historii małych, średnich i całkiem dużych skrzatów, opowiadanych przez panią Olę, słucha się z dużym zainteresowaniem. Jak się okazuje krasnale ciekawiły i inspirowały ludzi od wieków. Można je teraz podziwiać w łupince orzecha, przy fontannie, nożyku do listów, szkatułce wróżki zębuszki, zastawie do kawy, wieszaku, parawanie... A gdzie mieszkają? Czego strzegą? Wśród tysiąca eksponatów znajduje się klucz z angielskiego więzienia. Co otwiera? Warto się przekonać.